Dobiegł końca głośny w mediach proces o zniesławienie wytoczony przez aktora Johnny’ego Deppa przeciwko jego byłej żonie Amber Heard, który jako prawnik śledziłem z zainteresowaniem. W związku z tym kolejny mój wpis będzie poświęcony zagadnieniu zniesławienia. O co właściwie chodzi w tym procesie? Jak w takich wypadkach wygląda postępowanie w prawie polskim? Czego można się domagać? Na te pytania postaram się odpowiedzieć.

 

Geneza procesu Depp v. Heard

Proces wytoczony przez Deppa był reakcją na artykuł, który Amber Heard napisała dla „Washington Post” w grudniu 2018 r., jednej z czołowych gazet w Stanach Zjednoczonych. Heard zarzuciła byłemu mężowi, iż ten stosował wobec niej przemoc domową oraz dokonał na niej napaści seksualnej w trakcie trwania ich małżeństwa.

Wcześniej, w trakcie postępowania rozwodowego, poruszane były tematy przemocy domowej, jednak w 2016 r. para wydała wspólne stanowisko iż żadna ze stron nie miała nigdy „intencji wyrządzenia drugiemu krzywdy fizycznej, ani emocjonalnej”.

Sytuacja zmieniła się na przełomie 2017/2018 r., kiedy na jaw wyszły nadużycia seksualne w Hollywood Harveya Weinsteina i duże wpływy w opinii publicznej zyskał ruch „Me too”. Zdaniem Deppa jego była małżonka wykorzystała atmosferę panującą wówczas w Hollywood i wystosowała poprzez media fałszywe oskarżenia w celu zyskania popularności.  Konsekwencją tego Depp stracił wiele ról i stał się persona non grata w przemyśle filmowym. Jednocześnie Depp podkreśla, że to on był ofiarą w tym związku i była żona stosowała wobec niego przemoc fizyczną i psychiczną. Depp domagał się w ramach zadośćuczynienia kwoty aż 50 mln dolarów.

 

Przebieg i finał procesu

Proces rozpoczął się 11 kwietnia i trwał z przerwami przez 7 tygodni.

W trakcie procesu przedstawiony został szereg dowodów, które wskazywały na liczne kłamstwa i konfabulacje ze strony Amber Heard. Świadkowie nie poparli jej wersji wydarzeń i nigdy nie widzieli agresji ze strony jej męża. Dodatkowo wykazane zostało, że część zdjęć przedstawiająca rzekome siniaki na skórze Amber Heard została poddana obróbce, co czyni wysoce prawdopodobne, że dokonano ich fałszerstwa. Zeznająca biegła psycholog wykazała, że Heard cierpi na histrioniczne zaburzenie osobowości, oraz zaburzenie typu borderline, które powodują niestabilność w różnych sferach życia, chwiejność nastrojów, skłonność do gwałtownych wybuchów agresji. W trakcie procesu wykazano również, że Heard zawiadomiła po kryjomu prasę, gdy składała wniosek o zakaz zbliżania się przeciwko byłemu mężowi, aby nakręcić sprawę w mediach.

Johhny Depp natomiast konsekwentnie zeznawał, że nigdy nie zastosował żadnej przemocy wobec swojej żony, i że to on był ofiarą przemocy fizycznej i werbalnej, co potwierdzały liczne nagrania audio zaprezentowane przez jego zespół prawników. Wykazał też, że przez opublikowany artykuł, pomimo iż nie jest tam wymieniony z nazwiska jak wskazywał zespół Heard, został odsunięty od wielu i ról i stracił cały szacunek i reputację w branży filmowej.

Dnia 1 czerwca 2022 r. zapadł wyrok, w którym jury złożone z 12 przysięgłych dało wiarę Johnny’emu Deppowi i uznało jego powództwo za słuszne. Na rzecz Deppa zasądzono 15 mln dolarów – 10 mln tytułem odszkodowania i 5 mln tytułem zadośćuczynienia. Na rzecz Heard natomiast zasądzono sumę 2 mln dolarów tytułem odszkodowania za pomówienia poczynione przez byłego prawnika Deppa Adama Waldmana.

 

Skutki procesu

Proces ten jest cieszył się zainteresowaniem nie tylko dlatego, że dotyczył pary znanych celebrytów, ale również dlatego, że poruszał tematykę problemu społecznego, o którym mówi się rzadko, tj. zjawiska przemocy domowej kobiet wobec mężczyzn. W takich sytuacjach często dochodzi do stygmatyzacji ofiary, niedowierzania, a nawet wyśmiewania mężczyzn za danie „pobić się kobiecie”. W potocznym myśleniu, gdy występuje przemoc domowa, to mężczyzna jest agresorem. W rzeczywistości jednak bywa odwrotnie. Publiczne przyznanie się celebryty znanego na całym świecie, jakim jest Johnny Depp, do bycia ofiarą przemocy domowej, może przyczynić się do zwiększenia świadomości społecznej oraz poszerzenia wiedzy o istnieniu tego problemu.

Jednocześnie proces zaszkodzić może ruchowi „Me too”, który jak się okazało ma też swoje ciemne oblicze. Winić za to należy przede wszystkim samą Amber Heard, która dla sławy i zysków zaszkodziła prawdziwym ofiarom przemocy domowej i seksualnej na całym świecie.

Na ten moment jednak sprawa jest świeża i można tylko spekulować nad tym jaki wpływ i zmiany rzeczywiście będzie można zauważyć w przeciągu następnych lat.

 

Zniesławienie w prawie polskim

Proces Amber Heard i Johnny’ego Deppa jest dobrym pretekstem do opisania jak przedstawia się zagadnienie zniesławienia w prawie polskim. Oprócz różnic oczywistych, takich jak inny reżim prawny, brak ławy przysięgłych i niestety znacznie dłuższe przerwy między rozprawami i całe postępowanie, zachodzi wiele różnic prawnych.

Gdyby opisana sytuacja miała miejsce w Polsce, odpowiedzialności za zniesławienie można by dochodzić na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest proces karny – zniesławienie jest przestępstwem ujętym w art. 212 Kodeksu Karnego. W § 1 znajduje się definicja zniesławienia. Jest nim pomówienie drugiej osoby, fizycznej lub prawnej, o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Dokonanie tego czynu w mediach masowego przekazu posiada osobny § 2 i karane jest surowiej.

Ściganie w takich sprawach następuje z oskarżenia prywatnego, co oznacza, że akt oskarżenia sporządza sam poszkodowany, który wchodzi w rolę oskarżyciela.

Zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 213 k.k., przestępstwo zniesławienia nie jest popełnione, gdy czyniony zarzut jest prawdziwy i poczyniony niepublicznie. Publicznie czynione zarzuty, nawet prawdziwe, zwykle mogą stanowić zniesławienie. Wyjątki przewiduje § 2, zgodnie z którym publicznie poczyniony, prawdziwy zarzut może być przestępstwem, gdy:

1.    dotyczy postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną

2.    służy obronie społecznie uzasadnionego interesu

Dodatkowo, jeżeli zarzut dotyczy życia prywatnego lub rodzinnego, to dowód prawdy może być przeprowadzony tylko wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia człowieka albo demoralizacji małoletniego.

Zachodzenie powyższych okoliczności wyłączających przestępność czynu jest  każdorazowo badane przez sąd i może stanowić linię obrony oskarżonego w procesie o zniesławienie.

 

Zniesławienie, a znieważenie

Od zniesławienia należy odróżnić zniewagę, którą opisuje art. 216 k.k. i art. 226 k.k. (wobec funkcjonariusza publicznego lub organu RP). Jest to podobny występek, jednak popełnienie go narusza inne dobro. Zniesławienie bowiem podważa nasze dobre imię w opinii publicznej, dotyka naszego wizerunku, naraża na utratę zaufania w danym środowisku. Zniewaga natomiast to zachowanie polegające na poniżeniu ofiary i uwłaczeniu jej godności, ale skutkuje tylko obrażeniem ofiary, nie podważa bezpośrednio jej wizerunku ani opinii. Przykładowo publiczne oskarżenie sędziego, o to, ze bierze korzyści majątkowe za dane wyroki można by uznać za zniesławienie, natomiast nazwanie sędziego głupcem będzie znieważeniem.

 

Proces karny o zniesławienie

To czego możemy domagać się od osoby, która dopuściła się wobec nas zniesławienia zależy w dużej mierze od trybu działania jaki podejmiemy. Składając prywatny akt oskarżenia, a więc wszczynając proces karny, możemy domagać się kary grzywny lub ograniczenia wolności. Jeżeli pomówienie nastąpiło za pomocą środków masowego przekazu, możemy wnosić również o karę pozbawienia wolności w wymiarze do 1 roku.

Dodatkowo można domagać się rekompensaty finansowej za poniesione szkody i krzywdy związane z pomówieniem. Można to uczynić na dwa sposoby:

1.    w razie skazania, sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. Nawiązkę zgodnie z art. 48 k.k. orzeka się w  tym wypadku do wysokości 100,000 zł. Nawiązka to środek karny, który ma pełnić funkcję kompensacyjną wobec szkód i strat związanych z naruszeniem chronionego dobra.

2.      na podstawie art. 46 k.k., pokrzywdzony – na wniosek – może domagać się naprawienia szkody i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na zasadach przewidzianych w postępowaniu cywilnym, o których będzie szerzej poniżej.

 

Wskazać przy tym należy, że główną rolą postępowania karnego jest przede wszystkim ukaranie sprawcy. Dlatego postępowanie w sprawie odszkodowania lub zadośćuczynienia będzie w procesie karnym uproszczone i może nie pokryć w całości poniesionych strat związanych ze zniesławieniem.

Prywatny akt oskarżenia podlega opłacie stałej w wysokości 300 zł.

 

Nawiązka, a zadośćuczynienie

Skoro w procesie karnym są 2 sposoby na rekompensatę finansową za pomówienie, to należy odpowiedzieć na pytanie jakie są różnice między zadośćuczynieniem w trybie art. 46 k.k., a nawiązką.

Obydwie powyższe instytucje prawne pełnią funkcję kompensacyjną, tj. mają wynagrodzić pokrzywdzonemu straty związane z zostanie ofiarą przestępstwa. Różnice zachodzą jednak w sposobie obliczania wysokości rekompensaty i w postępowaniu dowodowym.

Przyjmuje się, że naprawienie szkody i zadośćuczynienie za krzywdy należy zasądzić w sytuacji kiedy szkoda jest wyraźnie policzalna i jej wysokość została udowodniona w materiale dowodowym. Z tego też względu Sądy często zasądzają zadośćuczynienie częściowe, pozostawiając możliwość dochodzenia większej kwoty w postępowaniu cywilnym

Nawiązkę z kolei stosuje się, gdy szkoda ze względu na charakter przestępstwa lub trudności dowodowe jest niemożliwa do precyzyjnego ustalenia. W takich sytuacjach Sąd nie prowadzi postępowania dowodowego na wysokość szkody, tylko zasądza nawiązkę w wysokości adekwatnej do charakteru czynu i możliwości finansowych oskarżonego. Podobnie jak w przypadku zadośćuczynienia, jeśli pokrzywdzony uzna nawiązkę za zbyt niską, może dochodzić reszty kwoty w postępowaniu cywilnym.

 

Zniesławienie, a powództwo o ochronę dóbr osobistych

Jeżeli bardziej niż na ukaraniu sprawcy zniesławienia zależy nam na powstrzymaniu skutków pomówienia i otrzymaniu stosownej rekompensaty pieniężnej za dokonane pomówienie, właściwsze niż postępowanie karne będzie zastosowanie drugiej drogi do sprawiedliwości za zniesławienie – skierowanie powództwa o ochronę dóbr osobistych w sądzie cywilnym.

Zgodnie z art. 24 Kodeksu Cywilnego, w którym mowa o ochronie dóbr osobistych, każdy, czyje dobro osobiste zostało zagrożone lub naruszone przez drugą osobę, może wnieść powództwo do sądu i domagać się zaniechania naruszenia lub cofnięcia jego skutków. Dobra osobiste chronione prawnie wymienione są w art. 23 k.c. i należy do nich między innymi wolność, cześć, nazwisko lub pseudonim oraz wizerunek.

Wspomniany proces Johnny’ego Deppa i Amber Heard toczył się właśnie w amerykańskim odpowiedniku naszej drogi cywilnej, w Stanach Zjednoczonych pomawianie drugiej osoby nie jest penalizowane karnie.

Pamiętać należy, że pozew o ochronę dóbr osobistych podlega opłacie stałej w wysokości 600 zł.

 

Powództwo o ochronę dóbr osobistych – dowody

Aby powództwo o ochronę dóbr osobistych w przypadku zniesławienia było skuteczne należy wykazać właściwie tylko jedną okoliczność – iż dobra osobiste w postaci czci i dobrego imienia zostały przez pozwanego naruszone poprzez dokonane bezprawne pomówienie.

Naruszenie dóbr osobistych musi być przy tym obiektywne, tzn. ocena czy doszło do naruszenia dobra nie zależy tylko od subiektywnych odczuć powoda, ale od obiektywnych kryteriów i reakcji innych ludzi, które bada sąd.

Dlatego w pozwie należy dokładnie opisać na czym polega zachowanie pozwanego, które narusza nasze dobra osobiste, wyjaśnić w jaki sposób działanie pozwanego powoduje te naruszenia oraz przedstawić odpowiednie dowody.

Nie sposób przy tym generalnie określić jakie dowody należy przedstawić, będzie to w dużej mierze zależało od okoliczności danej sprawy. Przykładowo, gdy zostaliśmy pomówieni ustnie przy ludziach, stosowne będzie powołanie na świadków osób, którzy byli obecni przy zdarzeniu. Jeżeli do pomówienia doszło w prasie lub w internecie, dowodem byłby sam tekst, w którym doszło do pomówienia, a także np. niechlebne komentarze lub reakcje opinii publicznej.

Sąd bada również czy nie została wyłączona bezprawność czynu. Byłoby tak np. gdyby artykuł lub wpis, który wskazujemy jako źródło pomówienia był opublikowany za naszą zgodą.

 

Powództwo o ochronę dóbr osobistych – roszczenia

W procesie cywilnym roszczenia można podzielić na 2 typy – roszczenia niepieniężne o zaniechanie naruszeń i roszczenia pieniężne.

Do pierwszej grupy zaliczamy roszczenia o:

1.      zaniechanie działania naruszającego dobro osobiste

2.      dopełnienie czynności potrzebnych do naruszenia skutków dokonanego naruszenia, w szczególności złożenie odpowiedniego oświadczenia w odpowiedniej formie

W praktyce chodzi tu przeważnie o skasowanie pomawiających wpisów i/lub zamieszczenie sprostowania w miejscu jego publikacji.

Dodatkowo możemy w ramach rekompensaty pieniężnej żądać zadośćuczynienia pieniężnego na zasadach ogólnych oraz zapłaty określonej kwoty na wskazany cel społeczny.

Suma jakiej się domagamy powinna być wskazana precyzyjnie i udowodniona. Straty finansowe i utracone korzyści należy poprzeć odpowiednimi rachunkami i innymi dokumentami. Z kolei wysokość żądanego zadośćuczynienia należy racjonalnie uzasadnić. Wskazanie adekwatnej sumy zadośćuczynienia podobnie jak we wszystkich sprawach odszkodowawczych często nie jest proste i wymaga analizy podobnych spraw pod kontem wysokości zasądzonych środków i przeniesienia wniosków na grunt naszej sprawy. Dlatego dla prawidłowego określenia dochodzonej sumy pieniężnej najlepiej skorzystać z pomocy prawnika.

 

Proces karny i cywilny jednocześnie

Prywatny akt oskarżenia albo powództwo cywilne zostały przedstawione jako alternatywy, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby zastosować obie te drogi jednocześnie. W praktyce jednak wydaje się to niepotrzebne, ponieważ mnożą się wtedy koszty postępowania i nasz wysiłek. Sąd cywilny dowiedziawszy się o sprawie karnej, mógłby również w teorii chcieć zawiesić postepowanie w oczekiwaniu na wyrok skazujący. Jeżeli jednak zależy nam na ukaraniu sprawcy pomówienia i jednocześnie przeprowadzeniu wyczerpującego i dokładnego postępowania dowodowego na okoliczność poniesionych strat pieniężnych i doznanej krzywdy zasadne mogłoby być wszczęcie obu postępowań.

 

Pomoc prawna w sprawie zniesławienia

Moja kancelaria oferuje pomoc dla ofiar pomówienia w zakresie sporządzenia zarówno prywatnego aktu oskarżenia jak i powództwa o ochronę dóbr osobistych, a także zajmuje się prowadzeniem takich spraw przed sądem aż do usunięcia skutków pomówienia i wyegzekwowania zadośćuczynienia.

Kancelaria pomaga również osobom oskarżonym o zniesławienie lub pozwanym w procesie cywilnym.

Jeżeli potrzebna jest porada prawna w zakresie tematyki zniesławienia zapraszam do umówienia się poprzez zakładkę „Kontakt”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.